środa, 23 grudnia 2015

Prolog

Prolog 

Biegnę jak najszybciej tylko mogę. Co chwila rozglądam się za siebie, aby sprawdzić czy czasami mnie nie gonią. Moje serce zaczyna walić jak szalone, kiedy słyszę trzask gałęzi nieopodal mnie. Przyspieszam. Całe moje ciało pada już ze zmęczenia, ale nie mogę przestać biec. Nie teraz. Nie kiedy nareszcie udało mi się od nich uciec. Moje nogi same zwalniają. Nie mam już siły. Przechodzę do marszu. Błąkam się pomiędzy drzewami, co chwila wpadając w pajęczyny. Udaje mi się wydostać z lasu. Idę drogą wyłożoną piaskiem i kamieniami. Nie jestem pewna gdzie jestem. Nigdy tutaj nie byłam. Droga niespodziewanie się skończyła, a przede mną znowu rozpościerał się las. Nie mam wyboru muszę iść dalej. Słyszę jak burczy mi w brzuchu. Mój żołądek, aż skręca się z braku pożywienia. Nagle przystaję czując zapach palonego drewna. Umysł kieruje mnie w stronę, z której dochodzi ten zapach. Zauważyłam w oddali domek. Kto tutaj mieszka? To pytanie pojawiło się w mojej głowie. Przecież tu jest cholernie niebezpieczne.  Podeszłam do okna i popatrzyłam przez nie. to zobaczyłam bardzo mnie zszokowało. Domek był urządzony w bardzo nowoczesnym stylu. Wszystko było tam czyste i schludne. Naczynia poskładane były bardzo starannie, tak samo jak ubrania na fotelu. Na stoliku w salonie stał wazon z kwiatami. Nagle zobaczyłam jakąś postać w odbiciu w oknie. Nie zdążyłam zareagować kiedy poczułam mocne uderzenie w głowę. 




Hej Blog stworzyłam specjalnie dla moich 4 przyjaciółek, które bardzo bardzo ale to bardzo kocham.
Moje jedyne i nie powtarzalne:
Sisi (Dazz)
Nixy ( Ness, Nancy)
Groszek ( Liz )
Madzik

KOFFAM WAS <333



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz